Karmienie piersią: jak choroby, antykoncepcja i dieta karmiącej wpływają na pokarm?

2019-07-01 9:01

Karmienie piersią trwa kilka lub kilkanaście miesięcy. Czy mleko mamy jest zawsze tak samo wartościowe? Jak na pokarm wpływa dieta karmiącej, jej odchudzanie, choroby, znieczulenie, antykoncepcja, picie alkoholu czy palenie papierosów? Spróbujmy rozwiać wątpliwości.

Karmienie piersią. Co szkodzi?

i

Autor: Getty Images

Spis treści

  1. Karmienie piersią a odchudzanie
  2. Karmienie piersią a intensywne ćwiczenia
  3. Karmienie piersią a choroba
  4. Karmienie piersią a znieczulenie u dentysty
  5. Karmienie piersią a picie alkoholu
  6. Karmienie piersią a palenie papierosów
  7. Karmienie piersią a stan zapalny piersi
  8. Karmienie piersią a antykoncepcja hormonalna

Debiutujące karmiące mamy mają zawsze mnóstwo pytań związanych ze swoim mlekiem. Wiele z nich to efekt pokutujących od lat mitów. Mamy często wierzą, że np. wielkość piersi ma wpływ na ilość i jakość pokarmu. Tymczasem każda pierś ma zdolność wytwarzania mleka, którego ilość i jakość nie zależy od wyglądu piersi. Są kobiety, które z różnych powodów karmią tylko jedną piersią, i jest ona w stanie wyprodukować dostateczną ilość pokarmu, aby zapewnić dziecku prawidłowy rozwój! Mleko powstaje w kanalikach mlecznych gruczołu piersiowego, a nie w tkance tłuszczowej, a to w dużej mierze ona właśnie decyduje o wielkości piersi.

Czytaj też: Mam małe piersi. Czy będę miała mleko?

Inny mit dotyczy koloru pokarmu, a dokładniej: że wartościowy jest tylko ten biały, bo wodnisty, lekko sinawy jest za chudy, a żółtawy – zbyt tłusty. Nic bardziej mylnego. Kolor mleka zmienia się w trakcie trwania karmienia piersią. Na początku wypływa mleko wodniste, czasem przezroczyste, wręcz niebieskawe – ono zaspokaja dziecięce pragnienie. Po kilku minutach pokarm staje się biały, a pod koniec karmienia, gdy zawartość tłuszczu w pokarmie jest najwyższa, może przybrać kolor żółtawy. Ale każdy pokarm, bez względu na kolor, jest bardzo cenny.

Czytaj też: Karmienie piersią i laktacja. Fakty i mity

Nie wierz też w to, że po 12 miesiącach karmienia pokarm staje się bezwartościowy. Mleko kobiece nigdy nie jest bezwartościowe. Przyswajalność składników pokarmowych z mleka matki jest zawsze lepsza niż z mleka modyfikowanego. Tak jest też w przypadku dziecka, które kończy rok. Tylko wtedy mleko mamy nie może być jedynym pożywieniem (pojawiają się inne potrawy). Karmienie starszego malucha powoduje, że łatwiej trawi on nowości pojawiające się w jadłospisie. Poza tym twój pokarm chroni przed infekcjami i alergiami i warto tę ochronę stosować jak najdłużej. Na jakość pokarmu nie wpływa długość przerw między karmieniami. Nawet jeśli piersi są pełne od kilku godzin, mleko się w nich nie starzeje i nie warzy – jak niekiedy można usłyszeć.

Dobrze wiedzieć

Przeciwwskazania do karmienia piersią

Tych bezwzględnych nie jest dużo: galaktozemia (u dziecka), zakażenie HIV, gruźlica w fazie zakaźnej, niewydolność krążenia, niektóre leki (halucynogenne, przeciwnowotworowe, radioaktywne, cytostatyki), radio- i chemioterapia, wirus cytomegalii. Niewskazane jest karmienie piersią, jeśli jesteś w III trymestrze kolejnej ciąży. Jeśli masz wątpliwości, czy możesz karmić, skontaktuj się z poradnią laktacyjną, pediatrą lub swoim lekarzem rodzinnym.

Czytaj też: Objawy ciąży podczas karmienia piersią - co może oznaczeć kolejną ciążę?

Karmienie piersią a odchudzanie

Większość karmiących mam próbuje pozbyć się nadmiaru kilogramów i o ile robią to rozsądnie, dieta nie przeszkadza. Trzeba jednak pamiętać, że diety niezróżnicowane (np. owocowo-warzywna, białkowa) nie dostarczą wystarczającej porcji energii, by zająć się niemowlęciem. Poza tym takie diety narażają mamę i dziecko na niedobór żelaza, cynku, wapnia, wit. D i B. Dieta białkowa dodatkowo obciąża nerki obojga. Zrezygnuj też z głodówek i diet oczyszczających – toksyny, których organizm się pozbywa, mogą przenikać do pokarmu. Zrzucanie pozostałości po ciąży polegać ma na większej aktywności i stosowaniu urozmaiconej diety karmiącej – bogatej w produkty mało przetworzone: świeży nabiał, ryby, mięso, kasze, dużo świeżych owoców i warzyw.

Czytaj też: Czy karmiąć piersią można się odchudzać?

Karmienie piersią a intensywne ćwiczenia

Z wyjątkiem okresu połogu, dozwolona jest każda dyscyplina sportu. Nawet codzienna, intensywna gimnastyka nie ma wpływu na jakość pokarmu. Trzeba jedynie zwiększyć ilość wypijanych płynów, by nie dopuścić do odwodnienia (osoby trenujące mają zawsze nieco większe zapotrzebowanie na płyny). Pij tyle, by ugasić pragnienie. Nie powinnaś sięgać po napoje energetyczne i suplementy dla sportowców – niektóre z nich zawierają np. spore ilości kofeiny, która może przedostawać się do mleka, co objawia się u niemowlęcia drażliwością i bezsennością. I nie zapomnij o dobrym staniku, który zapobiegnie urazom piersi.

Czytaj też: Jak ujędrnić biust po ciąży?

Karmienie piersią a choroba

Jeśli to infekcja wirusowa, to karmienie jest wręcz wskazane. Mleko zawiera bowiem przeciwciała, które przekazujesz maluchowi, zanim się zarazi wirusami. A jeśli już kicha czy kaszle, to pokarm pomoże mu zwalczyć zarazki i uniknąć powikłań. Gdy jednak twoja choroba wymaga stosowania leków (zawsze przed ich przepisaniem uprzedź lekarza, że karmisz), a nie ma ich bezpiecznych odpowiedników, które nie przechodzą do mleka i nie mają negatywnego wpływu na dziecko, wówczas zapewne będziesz musiała na czas kuracji odstawić malca od piersi i odciągać pokarm, by nie zanikła laktacja. Zapewne pediatra wskaże odpowiednią mieszankę. Po leczeniu wrócisz do karmienia.

Czytaj też: Stosowanie antybiotyków a karmienie piersią

Karmienie piersią a znieczulenie u dentysty

Przed zabiegiem powinnaś powiedzieć lekarzowi, że karmisz. Dobierze on znieczulenie, które nawet jeśli przedostanie się do pokarmu, to w dawce minimalnej i całkowicie nieszkodliwej dla dziecka. Zapewne po zabiegu w znieczuleniu lekarz zaleci, by nie karmić piersią przez 2–3 godziny, dlatego warto dokładnie opróżnić piersi przed wizytą.

Karmienie piersią a picie alkoholu

Alkohol bezwzględnie szkodzi dziecku bardziej niż tobie, bo niedojrzała wątroba niemowlęcia nie radzi sobie z jego metabolizowaniem. Tyle, ile wypijesz, znajdzie się w twoim pokarmie. Niemowlęta pijących mam gorzej i krócej śpią, tracą apetyt, miewają bóle brzucha lub głowy. Najbezpieczniej dla dziecka będzie, gdy całkowicie zrezygnujesz z picia alkoholu na czas karmienia. Jeśli jednak zdarzy ci się sięgnąć po drinka, odczekaj co najmniej 2–3 godziny, zanim zaczniesz karmić. Najlepiej będzie, gdy wypijesz tuż po karmieniu – zanim przyjdzie pora następnego karmienia, alkohol powinien zostać usunięty z twojego organizmu. Pamiętaj jednak, że okres ten może się wydłużyć, gdy wypijesz więcej. Zanim wypijesz, zjedz coś – mniej alkoholu przeniknie do twojej krwi, a więc także do pokarmu. Jeśli masz wątpliwości, czy pokarm jest już bezpieczny, nakarm malucha mlekiem wcześniej odciągniętym lub mieszanką. Słyszałaś, że picie piwa wzmaga laktację? To także mit. Nie ma żadnego dowodu na to, że piwo bądź jakikolwiek inny alkohol pobudza laktację, wręcz przeciwnie – może zaburzyć gospodarkę hormonalną i w efekcie zakłócić produkcję mleka.

Czytaj też: Czy karmiąc piersią można pić alkohol?

Karmienie piersią a palenie papierosów

Zdecydowanie powinnaś rzucić nałóg, i to nie tylko ze względu na ciebie. Zdaniem naukowców, nikotyna obecna w mleku palących mam zaburza rytm snu niemowlęcia. Gdy matka pali przed karmieniem, niemowlę śpi krócej i wcześniej budzi się z drzemki.

Karmienie piersią a stan zapalny piersi

Jeżeli pierś staje się zaczerwieniona, boli, pojawiła się gorączka (powyżej 38°C) i złe samopoczucie – to znak, że wdał się stan zapalny. W takiej sytuacji jak najczęściej przystawiaj malucha do chorej piersi. Przed karmieniem zrób ciepły okład, aby mleko łatwiej wypływało, a po karmieniu – zimny okład. Jeśli jednak zrobi się ropień piersi, co zdarza się bardzo rzadko, konieczne będzie nie tylko chirurgiczne usunięcie ropnia i kuracja antybiotykowa, ale i wyłączenie chorej piersi z karmienia (mleko trzeba odciągać).

Karmienie piersią a antykoncepcja hormonalna

Tabletkę bez estrogenów, tzw. minipigułkę, można bezpiecznie stosować w okresie karmienia piersią. Mamy karmiące nie mogą przyjmować złożonych hormonalnych środków antykoncepcyjnych, tzn. zawierających estrogen (wpływa niekorzystnie na laktację, a w dużych ilościach przenika do pokarmu, co może źle wpływać na jego rozwój) i progestagen. Dlatego nie sięgaj po zapasy pigułek sprzed ciąży, tylko zapytaj ginekologa, co możesz stosować.

Czytaj też: Jakie metody antykoncepcji stosować po porodzie?

miesięcznik "M jak mama"