Spis treści
- Dlaczego dziecko płacze?
- Jak uniknąć płaczu dziecka? Sprawdź, czego nie lubi niemowlę
- Obserwuj dziecko, a dowiesz się czemu płacze
- Sprawdzone sposoby na płacz dziecka
- Gdy dziecko płacze, bo choruje
Kiedy chcemy utulić niespokojne niemowlę, musimy najpierw zrozumieć, dlaczego płacze. Dziecko płacze, bo nie zna jeszcze innych metod komunikacji, nie wie, jak mogłoby przekazać nam swoje prośby czy oczekiwania. Najczęstszą przyczyną płaczu noworodka i niemowlęcia jest głód i wystarczy zaspokoić tę potrzebę, by dziecko się uspokoiło. Jednak powodów płaczu może być o wiele więcej. Najróżniejsze są także sposoby ukojenia dzieci. Bywa, że słyszymy sprzeczne rady, jak należy uspokajać dziecko. Najpopularniejsze to takie: zostawić malucha samego, żeby się wypłakał lub wręcz przeciwnie – przytulać i nosić na rękach, gdy tylko zakwili. Na początek należy uświadomić sobie jedną rzecz: miłości nigdy nie jest za wiele. Nie można przesadzić z okazywaniem dziecku uczuć, ale brakiem reakcji na płacz malucha można sprawić, że będzie się czuł osamotniony i nieszczęśliwy. Nigdy nie zostawiaj płaczącego malucha samemu sobie.
>> Szumiący miś: dlaczego szumiący miś pomaga dziecku zasnąć?
Nieutulony płacz po szczepieniu
Dlaczego dziecko płacze?
Przyczyn płaczu niemowlęcia jest bardzo wiele. Dziecko płacze, gdy jest głodne, gdy chce spać, gdy się czegoś przestraszyło lub gdy czuje się niekomfortowo np. w nowym ubranku. Według teorii niektórych pediatrów, zdarza się, że noworodek, który płacze szczególnie długo i żałośnie, w ten sposób odreagowuje stres związany z porodem, bądź stresy, jakie przeżywała jego mama, będąc z nim w ciąży. Często płacz dzieci jest oznaką bólu brzuszka, spowodowanego kolką lub ząbkowaniem. Płacząc, malec oznajmia nam także, że jest mu za ciepło lub za zimno, że się nudzi lub że atakuje go zbyt wiele bodźców naraz.
Bardzo często – jak w historii Marty i jej córeczki Ali – przyczyna płaczu okazuje się zaskakująca. – Ala płakała zawsze, gdy tylko na horyzoncie pokazywał się mój tata – wspomina Marta. – Wystarczyło, że dziadek pochylał się nad ukochaną wnuczką, a ta krzyczała wniebogłosy i długo trzeba było nosić ją na rękach, by się uspokoiła. Zmartwiony senior musiał wychodzić z pokoju. Problem rozwiązał się, gdy tata zgolił brodę. Tym razem mała wykrzywiła usteczka w nieśmiałym uśmiechu. Okazało się, że Ala nie bała się dziadka, tylko jego zarostu! Często dziecko płacze również dlatego, że chce nas przywołać do siebie. Zdarza się tak szczególnie wtedy, gdy okazujemy mu zbyt mało uwagi. Postarajmy się wówczas spędzać z nim więcej czasu.
>> Jak muzyka wpływa na rozwój dziecka - melodie dla noworodków i niemowląt
Jak uniknąć płaczu dziecka? Sprawdź, czego nie lubi niemowlę
Obserwuj dziecko, a dowiesz się czemu płacze
Od czego zacząć uspokajanie płaczu niemowlaka? Aby wpłynąć w jakikolwiek sposób na zmianę nastroju malucha, należy przede wszystkim spróbować zdiagnozować przyczynę płaczu. Przyjrzyjmy się swemu dziecku, zwróćmy uwagę, czy nie płacze w jakichś powtarzających się sytuacjach, sprawdźmy, co ostatnio zmieniło się w jego otoczeniu i jak się zachowuje w czasie płaczu. Ważne jest, by określić, czy jest to płacz ciągły, czy napadowy, czy towarzyszą mu inne objawy, takie jak np. gorączka lub ciężki oddech, świadczące o chorobie. Każda mama prędzej czy później nauczy się rozpoznawać płacz swojego dziecka i będzie wiedziała, jak mu zaradzić.
>> Metoda Gordona, czyli komunikacja z niemowlęciem. Jak zrozumieć niewerbalną mowę dziecka?
Dzieci często płaczą, ale nie zawsze ów płacz oznacza, że dzieje się coś złego. Dziecko wyraża tak swoje potrzeby i pragnienia.
Sprawdzone sposoby na płacz dziecka
Jeśli maluch jest nakarmiony, ma zmienioną pieluszkę oraz mamy pewność, że nie jest chory, musimy sięgnąć do bogatego wachlarza „uspokajaczy”. Lista pomysłów na uspokojenie płaczącego dziecka jest długa, jednak wiele sposobów się w niej powtarza, choć nie można jednoznacznie powiedzieć, że ta lub inna metoda jest najskuteczniejsza i na pewno pomoże naszemu dziecku.
- Statystycznie najczęściej dzieci uspokajają się, gdy są przytulane i noszone na rękach. Nie dajmy sobie wmówić, że w ten sposób tylko rozpieścimy nasze maleństwo. Potrzeba bliskości u dziecka jest prawie tak silna jak odruch ssania. Dla zaspokojenia poczucia bezpieczeństwa potrzebne zaś mu są czułe ramiona mamy, taty lub innej bliskiej mu osoby.
- Ważne miejsce w rankingu sposobów na uspokojenie (zwłaszcza noworodków) zajmuje zawijanie dziecka ciasno w kokonik, tzw. rożek. Metoda ta powoduje, że maluch czuje się bezpiecznie jak w brzuchu mamy.
- Bardzo często wykorzystywanym pomysłem do ukojenia płaczu jest... przejażdżka samochodem. Monotonny szum silnika działa na malca jak najpiękniejsza kołysanka.
- Inną grupę „uspokajaczy” stanowią efekty dźwiękowe – od słuchania szumu wody puszczanej z kranu, muzyki poważnej (według specjalistów Bach i Mozart są najskuteczniejsi), poprzez śpiewanie piosenek czy puszczanie płyty z kołysankami. Ciekawym pomysłem jest puszczanie muzyki, której mama słuchała często w czasie ciąży – znane melodie uspokajają noworodka. Ze względu na swą monotonię i jednostajność, do często wykorzystywanych efektów dźwiękowych należą również szum suszarki lub odkurzacza.
>> Co to jest biały szum i dlaczego niemowlęta uspokajaja się przy nim?
- Są także metody bardziej niekonwencjonalne, jak np. ta, o której opowiada Wojtek, tata Marysi: – Marysia urodziła się jako spokojna dziewczynka, ale po trzech tygodniach od przyjścia ze szpitala mieliśmy wrażenie, że ktoś nam dziecko podmienił. Budziła się w nocy około 2–3 nad ranem, jadła i potrafiła płakać nawet przez godzinę. Nie sprawdziło się noszenie na rękach i śpiewanie, lekarz nie potwierdził kolek. Malutka, jego zdaniem, zwyczajnie miała potrzebę krzyczenia. Nic nie pomagało do czasu, gdy próbując uspokoić skołatane nerwy swoje i żony, z zaciśniętymi zębami zacząłem „szumieć”. Maryśka uspokoiła się, łypnęła na mnie, a moja żona Asia wyszeptała tylko: „nie przestawaj”, i w jednej sekundzie zasnęła. Ja i Marynia, niestety nie. Musiałem tak szumieć dobre 15–20 minut, aż malutka błogo usnęła. Od tej pory w naszym domu dość często można było słyszeć – jak to nazwała moja żona – „szum morza wydawany paszczą”.
Gdy dziecko płacze, bo choruje
Zupełnie inną kwestię stanowi uspokajanie malucha, który płacze z bólu czy z powodu gorączki. Wówczas należy jak najszybciej skonsultować się z pediatrą. Nie wolno leczyć dziecka na własną rękę nawet wtedy, gdy wydaje nam się, że wiemy, co robić. Absolutnie zakazane jest podawanie jakichkolwiek leków bez konsultacji z pediatrą!
miesięcznik "M jak mama"