Spis treści
Po przeczytaniu tony poradników wiesz jak wypłynąć na szerokie wody i robić „biznes” – czyli maksymalizować zyski, zaistnieć online i przyciągnąć płacących klientów w jeden dzień. Tylko kto ma być twoim klientem? I czy go znasz?
Na początku biznesowej drogi, jak tylko opadnie euforia, stajesz twarzą w twarz z chaosem. I to świetnie, bo chaos jest twórczy. Ale prędzej czy później warto chwycić za nitkę i powoli rozwikływać plątaninę oczekiwań, lęków i marzeń. I znaleźć właściwe słowa, by nazwać to, czym się zajmujesz i co możesz zrobić dla innych, tak by zrozumieli, że tego potrzebują.
Artykuł powstał w ramach akcji MAMA MA BIZNES
Twoje kroki do celu:
Analiza przeszłości
Wizję przyszłości można budować na analizie przeszłości, a czyny mówią więcej niż słowa. Dlatego narysuj kreskę i zaznacz na niej okres swojego życia jaki chcesz poddać analizie. To może być ostatni rok, albo cała kariera zawodowa. Decyzja należy do ciebie.
Nad kreską wypisz te zdarzenia ze swojego życia, z których jesteś dumna. Na wspomnienie których, czujesz radość. Możesz ograniczyć się do zawodowych, albo mieszać zawodowe, z prywatnymi. Te, które napawały cię dumą gdy byłaś nastolatką, i te które cieszą cię teraz. Pod kreską te, które nazwałabyś porażką (albo chociaż lekcją), pomyłką. Takie, których nie chciałabyś powtarzać.
Czytaj:
Narzędzia online, które pomogą ci w prowadzeniu działalności
Sklep internetowy - biznes bez wychodzenia z domu
Tworzenie strony internetowej - 7 dobrych praktyk
Z lotu ptaka
I proszę! Jedna kreska i możesz spojrzeć na swoje życie z lotu ptaka. Użyj czasowników, żeby opisać co robiłaś w wymienionych momentach. Skoncentruj się na tych, które oznaczają twoje aktywne działania, np. „wygrałam konkurs”, a nie „dostałam nagrodę”, „upiekłam ciastka, które zachwyciły gości”, a nie „moje urodziny”.
Czytaj:
Ułatwienia przy zakładaniu firmy
Rozpoczęcie działalności na urlopie
Wypisz w dwóch kolumnach – to, co chcesz powtarzać, i to czego nie chcesz - wszystkie czasowniki, których użyłaś. Czy potrafisz znaleźć między nimi wspólny mianownik? Może niektóre są synonimami jednej czynności? Np. występuję, inspiruję, wykładam, organizuję warsztaty – można za wspólny mianownik uznać „uczę”, „przekazuję wiedzę”, albo „występuję przed ludźmi”. To samo zrób dla drugiej kolumny. Czy jest coś czego naprawdę chcesz unikać?
Czytaj:
Dwie finansowe wskazówki na start!
Skąd się biorą w firmie pieniądze?
Poznaj swojego klienta
Może masz w małym palcu segmentację rynku, a może po raz pierwszy budujesz ofertę. Nieważne, czy myślałaś o kliencie idealnym, analizowałaś profile i persony, czy wierzysz, że twój produkt kupią „wszyscy”. Słowo „klient” często onieśmiela. A co gdybyś Klient, pisała po prostu „człowiek” albo „osoba”.
Czytaj:
Biznes w sieci - czy warto go prowadzić?
Wyobraź sobie, że możesz zaprosić do robienia tego, co lubisz (z pierwszego ćwiczenia), osobę, która mogłaby to robić z tobą, albo dzięki tobie. Z kim świetnie byś się czuła? Kto mógłby podziwiać ciebie i to co robisz? Kto mógłby zyskać dzięki temu czas, pieniądze, podziw kogoś, na kim mu zależy, poczucie bezpieczeństwa, a może przyjemność?
Spróbuj przestać myśleć w kategoriach lady - nie musisz być ekspedientką, a on petentem. Wyobraź sobie, że macie wspólny cel i określ jaki możesz mieć w nie wkład. Pieczesz bezglutenowe torty z muffinek? Wasz wspólny cel to udane przyjęcie albo słodkie śniadanie. Człowiek, któremu ułatwisz życie to mama jubilata, właściciel sali zabaw, kawiarni albo lunch baru? A może producent diety pudełkowej, albo wedding planerka? Kimkolwiek jest twój towarzysz podróży, znajdź wasz wspólny cel.
Czytaj:
Co trzeba wiedzieć o księgowości przed założeniem własnej firmy?
Sprzedaż: kto jest moim klientem i jak do niego dotrzeć?
NETWORKING –skuteczne narzędzie w rozwoju biznesu
Opowiedz mu historię
Masz już wspólny cel? Zaproś tych, których wybrałaś do współpracy przy jego osiąganiu. Nie ma lepszego sposobu, niż opowiadanie historii. Jeśli wątpisz, zadaj sobie pytanie – czy nie zaczęłaś sprzątać po obejrzeniu serialu o japońskiej miłośniczce porządku w szufladach - Marie Condo na Netflix? A może poszłaś się zbadać, gdy usłyszałaś o amputacji piersi przez Angelinę Jolie?
Siła opowieści bierze się stąd, że odbiorca sam decyduje co zrobić z nową wiedzą. Twoim zdaniem jest mu podpowiedzieć, jak może to zrobić z tobą. Opowiedz mu więc o sobie i o tym co robisz. Opowieść to historia o trudnej drodze do upragnionego celu. Jeśli pieczesz bezglutenowe babeczki możesz opowiedzieć o tym, jak przestałaś jeść gluten (i dlaczego warto) jak blogerka Natchniona, o tym jak doszłaś do swojego perfekcyjnego przepisu, albo jak nauczyłaś się piec.
Nie bój się opowiadać o procesie, który doprowadził cię do miejsca, w którym jesteś. To właśnie on, razem z porażkami, błędami i momentami, w których się z nich dźwigałaś jest najbardziej fascynujący. Nie kupujemy towarów i usług, kupujemy historie o tym, kim dzięki nim możemy się stać.
Ola Więcka - story designer, moderator design thinking, socjolożka. Storytelling to dla niej narzędzie strategicznej komunikacji, analizy i tworzenia kultury organizacji. Absolwentka Design Management ( SWPS). Laboratorium Dramatu i Krakowskiej Szkoły Scenariuszowej. Doktorantka Akademii Leona Koźmińskiego (Zarządznie w Nowych Technologiach).
Wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego, School of Form, SWPS. Współpracowała m.in z , AGORA SA, PKN ORLEN, Hellenic Coca Cola, Deloitte, TU EUROPA, Siecią Przedsiębiorczych, Kobiet, Mieszko, TV Premium, WBK, Żywiec Zdrój, IMS Group, Idea Bank.