Spis treści
- Kryzys laktacyjny: nie zniechęcaj się i nie dokarmiaj zbyt pochopnie
- Kryzys laktacyjny: jak pobudzić laktację
- Zalety karmienia piersią: mleko matki
Kryzys laktacyjny sprawia, że kobiety zniechęcają się do karmienia piersią i nie doceniająznaczenia wyłącznego karmienia piersią do końca 6. miesiąca życia dziecka. W Polsce 60 proc. półrocznych niemowląt ssie jeszcze pierś, ale zaledwie 8–9 proc. jest karmionych wyłącznie w ten sposób. To bardzo mało w porównaniu na przykład ze Skandynawią czy USA. Często powodem takiego stanu rzeczy są problemy z laktacją.
Kryzys laktacyjny: nie zniechęcaj się i nie dokarmiaj zbyt pochopnie
Kryzys laktacyjny nie wiąże się z faktycznym niedoborem pokarmu – jest on procesem przejściowym. Matki jako przyczynę rozpoczęcia dokarmiania podają na ogół zbyt małą ilość pokarmu – co dość szybko prowadzi do przedwczesnego zakończenia karmienia piersią. Najgorsze, co można wtedy zrobić, to wpaść w panikę i od razu zacząć podawać dziecku mleko modyfikowane, bo to najszybsza droga do problemów z laktacją. Zwykle wystarczy zastosować parę sprawdzonych rad, by po kilku dniach produkcja pokarmu znów zaspokajała potrzeby dziecka.
Kryzys laktacyjny po około dwóch miesiącach od porodu wiąże się z ustabilizowaniem laktacji, tzn. ilość wydzielanego mleka dostosowuje się do wymagań dziecka. Od tej pory piersi są miękkie zarówno przed, jak i po karmieniu. Niektóre mamy błędnie oceniają to jako objaw braku pokarmu, bo piersi wydają im się puste. Tymczasem jest to normalne: twarde, pełne mleka piersi są tylko na początku, gdy występuje nadprodukcja pokarmu (tzw. nawał mleczny), potem piersi stają się miękkie jak dawniej, ale nadal wytwarzają mleko.
Kryzys laktacyjny: jak pobudzić laktację
Jeśli jednak pokarmu jest rzeczywiście mniej i dziecko nie przybiera na wadze tak jak powinno, wówczas trzeba wiedzieć jak pobudzić laktację. Przedstawiamy najważniejsze zasady:
- Często przystawiaj dziecko do piersi
Aby uniknąć problemów z laktacją, często przystawiaj dziecko do piersi. Częste ssanie niemowlęcia pobudza odruch prolaktynowy, czyli proces wytwarzania pokarmu. Im częściej maluszek ssie, tym więcej pokarmu powstaje. Przystawiaj więc dziecko do piersi jak najczęściej, w dzień nawet co 1–1,5 godziny, a w nocy co 3 godziny (nocne karmienie najskuteczniej pobudza laktację, bo stężenie prolaktyny jest wtedy największe). Najlepiej po prostu kryzysową dobę czy dwie spędzić tylko na odpoczynku i przystawianiu malca. W czasie każdego karmienia podawaj obie piersi – zaczynając od tej, którą karmiłaś ostatnio.
>> Dieta laktacyjna. 7 składników na lepszą laktację
- Chcąc wygrać z kryzysem laktacyjnym, nie podawaj mleka modyfikowanego
Jeśli rzeczywiście chcesz utrzymać laktację i przezwyciężyć kryzys laktacyjny nie podawaj mleka modyfikowanego, zwłaszcza przez butelkę ze smoczkiem. Ma to bowiem fatalne konsekwencje: dziecko rozleniwione jedzeniem z butelki, które nie wymaga żadnego wysiłku, przestaje mieć motywację do ssania piersi i laktacja zanika. Lepiej trochę przegłodzić maluszka, niż karmić go mieszanką od razu, gdy pojawi się kryzys laktacyjny.
- Kryzys laktacyjny – postaw na relaks
Twój stan psychiczny w ogromnej mierze decyduje o tym, czy karmienie piersią się uda i czy unikniesz problemów z laktacją. Pamiętaj: stres hamuje laktację, a więc musisz zrobić wszystko, by go maksymalnie ograniczyć. Trudno się nie denerwować, kiedy dziecko jest głodne, ale musisz uwierzyć w to, że nawet przerwaną laktację można odbudować i wielu kobietom to się udało. Uwierz w siebie i zacznij myśleć pozytywnie. Ciesz się tym, że masz dziecko, sprawiaj sobie na co dzień drobne przyjemności (obejrzyj ulubioną komedię, przeczytaj nowy numer swojego pisma, zjedz coś pysznego), nie przejmuj się domowymi obowiązkami. Teraz jedyną ważną sprawą jest nakarmienie dziecka, a to się uda, jeśli sama będziesz spokojna i zrelaksowana. Pomoże ci w tym picie herbatek z melisy czy rumianku, które działają kojąco i odprężająco. Bardzo ważne jest też wsparcie psychiczne i organizacyjne innych osób, zwłaszcza najbliższych: twojego życiowego partnera, mamy, rodzeństwa.
>> Przywrócenie laktacji: czy laktację można przywrócić po kilku miesiącach przerwy?
- Odpowiednia dieta pomoże przezwyciężyć problemy z laktacją
Podczas karmienia piersią trzeba się dobrze odżywiać, to znaczy nie być na żadnej diecie (chyba że zalecił ją lekarz) i jeść to, co się lubi. Oczywiście trzeba zachować zdrowy rozsądek, a więc unikać potraw tłustych i ciężkostrawnych, ale nadmierne odmawianie sobie smacznych dań, na które masz ochotę, wcale nie jest potrzebne, a może wręcz przynieść szkody, bo powoduje stres. Staraj się, aby twój jadłospis był różnorodny i lekkostrawny, jedz chude mięso, ryby, nabiał, kasze, dużo owoców i warzyw (jakie składniki są teraz szczególnie cenne, czytaj poniżej), ale od czasu do czasu pozwól sobie na ciastko czy kawę – nie umartwiaj się! Jedz też odpowiednio dużo, czyli 3 główne posiłki i pomiędzy nimi 2–3 małe przekąski w ciągu dnia.
>> LAKTACJA: gdy pokarmu jest za mało lub za dużo
- Pij dużo
Do produkcji pokarmu organizm potrzebuje jedzenia i wody, musisz więc pamiętać też o płynach. Najlepiej pij niegazowaną wodę mineralną, poza tym polecane są świeże soki owocowe, herbatki ziołowe i kawa zbożowa. Możesz też oczywiście pić bawarkę, czyli herbatę z mlekiem, ale opinia, że ma ona jakieś nadzwyczajne właściwości mlekopędne, to mit – bawarka działa tak samo jak każdy inny napój. Mitem jest także to, że podczas kryzysu laktacyjnego trzeba pić bardzo dużo płynów – im więcej, tym lepiej. Wypijanie dziennie 4–5 litrów wody jest niepotrzebne, a nawet niezdrowe, wystarczy pić tyle, aby nie czuć pragnienia.
Zalety karmienia piersią: mleko matki
Mleko matki to dla niemowlęcia najlepszy pokarm, ponieważ zawiera wszystkie substancje odżywcze, witaminy, enzymy oraz przeciwciała. To najważniejszy argument za tym, że warto karmić piersią. Zapytaliśmy eksperta o to jakie są inne zalety karmienia piersią. Dowiesz się również kiedy powinno się odstawić dziecko od piersi oraz w jakich przypadkach karmienie piersią jest niemożliwe.