Okresy porodu i fazy porodu to "czarna magia" dla kobiety, która nigdy nie rodziła. To jasne, że jeśli nie masz jeszcze dzieci, poród jest dla ciebie jedną wielką niewiadomą. Trudno wcześniej przewidzieć, co będziesz czuła w poszczególnych etapach porodu, jakie emocje będą tobą kierowały, jak zniesiesz ból i stres związany z porodem.
Jednak prawdą jest, że to, co nieznane, wywołuje w nas obawy, dlatego powinnaś jak najwięcej dowiedzieć się o tym, co cię czeka w kolejnych fazach porodu, by oswoić lęki i pójść do szpitala spokojna, pewna siebie i skoncentrowana na zadaniu, które masz wykonać.
Jeśli zdobędziesz dużo wiadomości na temat porodu, a temu ma służyć ten tekst, będziesz świadoma tego, co się dzieje. To ułatwi ci współpracę z położną i z osobami, które będą się tobą opiekowały.
Spis treści:
- Poród zaczyna się w domu
- Pierwszy okres porodu - małe rozwarcie
- Pierwszy okres porodu - duże rozwarcie
- Drugi okres porodu - parcie
- Trzeci okres porodu - już razem z dzieckiem!
Poród zaczyna się w domu
Pierwsze oznaki porodu mogą być różne, ale te najczęściej występujące to: odejście wód płodowych, odejście czopa śluzowego zamykającego szyjkę macicy (może odejść kilka dni przed akcją skurczową), ból krzyża i pleców, wymioty i biegunka (choć nie zawsze występują) i oczywiście skurcze macicy, przypominające silne bóle miesiączkowe (częstotliwość i czas trwania skurczów trzeba mierzyć od początku ich pojawienia się).
- Fala emocji. Obojętnie, które objawy zaobserwujesz u siebie i czy będą one książkowe, czy nieco inne, prawdopodobnie wzbudzą w tobie niezwykłą ekscytację – jak przed wycieczką czy niespodzianką, która zaraz ma się objawić. To prawda – poród, który dopiero się zaczyna, za kilka godzin zakończy się największa przygodą życia – urodzeniem dziecka.
- Strach. Jednak podnieceniu mogą towarzyszyć także inne emocje. Wiele kobiet po prostu się boi – czy dadzą radę urodzić dziecko, czy poradzą sobie z bólem, czy dziecko będzie zdrowe i czy wszystko pójdzie dobrze. To naturalne uczucie, nieobce większości przyszłych mam.
- Relaks. Pierwsze objawy porodu nie są dokuczliwe ani męczące. Oczywiście to nic przyjemnego, gdy odczuwasz mdłości, ale nie jest to żaden dramat. Najlepiej, abyś ten pierwszy etap spędziła w domu, w wannie z ciepłą wodą. To doskonały pretekst do odświeżenia się po wymiotach czy odejściu wód oraz sprawdzony sposób na relaks. Po kąpieli, jeśli skurcze ci na to jeszcze pozwolą, spróbuj się zdrzemnąć, zjeść posiłek lub po prostu odpocznij pod czułą opieką męża.
- Liczenie skurczów. Cały czas monitoruj długość i częstotliwość występowania skurczów macicy. Gdy staną się regularne i coraz mocniejsze, a przerwy między nimi będą krótsze niż pięć minut – chwyćcie przygotowaną wcześniej torbę i jedźcie do szpitala, bo to już czas.
Czytaj: Pierwsza faza porodu - na czym polega i jak sobie z nią radzić?
Co naprawdę trzeba wziąć do szpitala do porodu?
Przed porodem: 7 spraw, które powinnaś załatwić przed porodem
Pierwszy okres porodu - małe rozwarcie
Na izbie przyjęć dostaniesz do wypełnienia formularze i zgody. Możesz też przekazać personelowi swój plan porodu, jeśli go przygotowałaś, oraz zestaw do pobrania krwi pępowinowej, jeśli chcesz ją pobrać podczas porodu.
Po wypełnieniu wszystkich dokumentów zostaniesz prawdopodobnie zbadana – pielęgniarka w gabinecie zmierzy ci ciśnienie i podłączy do KTG – to badanie rejestrujące czynność skurczową macicy i częstość bicia serca dziecka.
Lekarz lub położna ocenią również zaawansowanie porodu na podstawie stopnia rozwarcia szyjki macicy – w momencie przyjazdu do szpitala najczęściej są to 3–4 cm.
Gdy przejdziesz z izby przyjęć na salę porodową, zacznie się trwający kilka lub kilkanaście godzin (wszystko zależy od twoich predyspozycji) proces jej rozwierania się do ostatecznych 10 cm. Odpowiadają za to skurcze, które wypychają maluszka z macicy i powodują skracanie się szyjki.
Pomaga także samo dziecko, uderzając główką w kanał rodny i przyspieszając jego otwieranie się.
- Opieka położnej i lekarza. W czasie twojego pobytu na sali porodowej położna będzie co jakiś czas przychodzić i sprawdzać, jak się czujesz. Powinna również doradzić ci pozycje i rodzaje aktywności, które są teraz dla ciebie najlepsze. Nie wstydź się prosić jej o pomoc lub pytać o wszystko, co budzi twoje wątpliwości. Lekarz odwiedzi cię prawdopodobnie dopiero wtedy, gdy zdecydujesz się na znieczulenie (aby sprawdzić, czy nie ma ku temu przeciwwskazań) lub gdyby pojawiły się komplikacje.
- Aktywność. Aby pomóc naturze, na tym etapie porodu powinnaś się dużo ruszać. W pierwszych godzinach masz jeszcze siłę i nie jesteś zmęczona, dlatego staraj się jak najwięcej chodzić. Pozycja pionowa sprzyja procesowi rozwarcia szyjki macicy, bo wykorzystujesz wówczas naturalne ciążenie: dziecko opada na dół dzięki sile grawitacji. Możesz też przyjąć pozycję klęczną, kuczną lub poćwiczyć na dużej piłce, którą na pewno znajdziesz na sali porodowej – podskakiwanie na niej w pozycji siedzącej „wytrząsa” dziecko z macicy, a naturalny masaż krocza przyspiesza rozwarcie.
- Prawidłowe oddychanie. Możesz zmniejszyć ból wywołany skurczami świadomym oddychaniem. Rób głębokie wdechy przeponą i rozluźniaj mięśnie brzucha przy wydechu. Przeponą łatwiej oddycha się w pozycji stojącej – to argument, by spacerować.
Czytaj: Oddział położniczy: jak wygląda opieka podczas porodu?
Poród bez bólu: 10 sposobów na lekki poród
W Polsce działa kilka banków krwi pępowinowej, w których można zdeponować komórki macierzyste. Zasięgnijcie o nich informacji, oceńcie profesjonalizm, porównajcie ceny, zasięg działania (liczba szpitali, z którymi bank ma podpisane umowy) i dokonajcie wyboru jeszcze w czasie ciąży.
Gdy będziecie już zdecydowani na usługę i podpiszecie umowę otrzymacie oznakowany i przygotowany specjalnie dla waszego dziecka tzw. zestaw pobraniowy, zawierający wszystkie niezbędne elementy służące do pobrania krwi pępowinowej.
Gdy będziecie wybierać się do porodu, musicie koniecznie pamiętać o zabraniu ze sobą zestawu pobraniowego. Przekażecie go położnej, która będzie towarzyszyć wam podczas porodu.
Czy w czasie porodu można jeść i pić?
Dawniej rodząca nie mogła jeść ani pić w czasie porodu. Chodziło o to, aby w razie konieczności wykonania cesarskiego cięcia jej jelita nie były wypełnione żadną treścią.
Teraz jednak uważa się, że woda, a nawet lekkie przekąski są niezbędne do utrzymania siły i dobrej sprawności ciała, koniecznej przy tak dużym wysiłku, jakim jest poród (wysiłek ten porównuje się do zmęczenia podczas maratonu).
Dlatego w pierwszym okresie porodu możesz zjeść banana, jakaś przekąskę zbożową lub tosta. Możesz też pić wodę, herbatę lub rozcieńczone soki owocowe.
Pierwszy okres porodu - duże rozwarcie
W miarę zaawansowania porodu skurcze będą coraz silniejsze: mogą teraz pojawiać się co 2–5 minut i trwać ok. 60 sekund. Pod ich wpływem twoje dziecko będzie zmieniało swoją pozycję i stopniowo przesuwało się w dół, rozpychając kości miednicy.
Co jakiś czas położna będzie prosiła cię o położenie się, aby podpiąć cię do kardiotokografu. Pamiętaj, że nie musisz zgadzać się na stały monitoring KTG, bo związana z tym pozycja leżąca opóźnia poród.
Personel szpitala ma też zawsze obowiązek informowania cię, na czym polega badanie i dlaczego się je robi.
- Ciepła kąpiel. Na tym etapie porodu warto skorzystać z wanny lub prysznica. Woda rozluźnia mięśnie, więc skurcze są mniej odczuwalne, a szyjka rozwiera się szybciej. Kąpiel da ci trochę wytchnienia i pozwoli odpocząć przed kolejnymi skurczami.
- Spadek nastroju. Twoja ekscytacja zacznie powoli ustępować. Będziesz odczuwać ból, zwłaszcza w momencie szczytu skurczu, oraz mieć wrażenie coraz silniejszego rozpierania w dole brzucha. Im intensywniejsze skurcze, tym bardziej skrajne emocje. Możesz być powoli zmęczona i zniechęcona przebiegiem porodu. Jeśli chcesz krzyczeć z bólu – nie wstydź się i rób to.
- Znieczulenie zewnątrzoponowe. Poproś o nie, jeśli czujesz, że nie dajesz już rady i skurcze są nie do zniesienia – można je podać, gdy rozwarcie wynosi ok. 4 cm. Znieczulenie przysługuje ci bezpłatnie w każdym szpitalu, który ma podpisaną umowę z NFZ, ale nie w każdym szpitalu jest zawsze dostępne, co wynika z małej liczby lekarzy anestezjologów.
- Kryzys 7 cm. Kolejne godziny wysiłku i bólu mogą sprawić, że wpadniesz we wściekłość i złość na sytuację, w której się znalazłaś, i zaczniesz wyżywać się na mężu lub na położnych. To tzw. kryzys siódmego centymetra, kiedy kobieta nie ma już sił, a jej organizm zaczyna wydzielać adrenalinę potrzebną do wypchnięcia dziecka.
Czytaj: Poród na stojąco - jakie ma zalety?
Ile trwa poród? Czynniki wpływające na długość porodu.
Drugi okres porodu - parcie
Gdy rozwarcie osiągnie 10 cm, zaczniesz odczuwać instynktownie potrzebę parcia. Przyjmij wtedy odpowiednią pozycję: ukucnij na podłodze, usiądź na łóżku porodowym z podkurczonymi nogami lub przyjmij pozycję półleżącą (choć najlepsze są te jak najbardziej pionowe).
W ostatnim etapie porodu na sali pojawia się zwykle lekarz, który monitoruje moment narodzin.
- Zastrzyk energii. Chociaż jesteś już bardzo zmęczona, nagle poczujesz przypływ sił: to za sprawą adrenaliny, którą wydziela twój organizm. Będziesz wiedziała, że nadchodzi upragniony koniec, dlatego nagle staniesz się aktywna i przytomna. Chwyć męża za ręce, by pomóc sobie w parciu.
- Skurcze parte. Tuż przed skurczem oddychaj płytko i szybko, a następnie weź głęboki oddech, wstrzymaj powietrze i mocno przyj, jak podczas wizyty w toalecie. Możesz potem krzyczeć, ale pamiętaj, by w środku skurczu zamknąć usta: siła parcia jest wtedy większa. Kiedy skurcz ustąpi, oddychaj w miarę regularnie, by dotlenić malucha, który w czasie każdego parcia ma odcięty dopływ tlenu.
- Urodzenie dziecka. W czasie kolejnych skurczów partych maluszek będzie przesuwał się coraz bardziej do dołu, ku wyjściu. Po każdym z nich dziecko zawsze odrobinę się cofa, ale w końcu położna zobaczy jego główkę. Jeśli uzna za konieczne, może w tym momencie naciąć ci krocze (jeśli nie zaznaczyłaś wyraźnie w planie porodu, że nie chcesz takiego zabiegu). W czasie kolejnego skurczu główka maluszka wydostanie się na zewnątrz, a podczas następnego – jego ciało przekręci się na bok, urodzą się barki oraz reszta ciała maluszka.
Czytaj: 6 rad, jak uniknąć zabiegu nacięcia krocza przy porodzie
Pocałunki w fazie parcia pozwalają uniknąć nacięcia krocza?
Trzeci okres porodu - już razem z dzieckiem!
Gdy położna wyciągnie dziecko, położy ci je na brzuchu. Dotyk twojego ciepłego ciała i odgłos bicia serca zmniejsza szok, jakim jest dla malca wyjście z ciepłej i ciemnej macicy. Położna poczeka chwilę, zanim zawiąże pępowinę, by dziecko przestawiło się na nowy sposób oddychania.
Potem odetnie ją lub pozwoli zrobić to twojemu mężowi. To również czas na ewentualne pobranie krwi pępowinowej. Procedura jest prosta i bezbolesna dla mamy i dziecka.
Może być wykonana wyłącznie raz w życiu, a pobrany materiał biologiczny można przechowywać przez lata w banku komórek macierzystych, by w razie potrzeby uratował zdrowie twojego dziecka lub jego rodzeństwa.
- Szczęście. Urodzenie dziecka wywołuje intensywne wydzielanie endorfin, dzięki którym ból znika, a cały stres nagle odchodzi. Poczujesz się wreszcie szczęśliwa i prawdopodobnie rozpłaczesz się ze wzruszenia i z radości, że wszystko zakończyło się sukcesem i masz cudowne, zdrowe maleństwo.
- "Skóra do skóry". Noworodek na chwilę zostanie zabrany przez neonatologa na badania, które ocenią jego stan zdrowia, ale zaraz potem położna znów ci go poda. Przed tobą dwie godziny bycia sam na sam z dzieckiem. Na to spotkanie czekałaś dziewięć miesięcy: przytul je do piersi i pozwól, by zaczęło ją ssać. Głaszcz malca po główce, niech czuje twój kojący dotyk i uczy się zapachu twojego ciała: w czasie takiego przytulania w jego organizmie również zaczną wydzielać się endorfiny, które go uspokoją i wyciszą.
- Urodzenie łożyska. Chociaż trzymasz już maluszka w ramionach, to przed tobą jeszcze jedno, ostatnie zadanie – musisz urodzić łożysko. Ale to już pestka po tym, co przed chwilą przeszłaś. Macica chwilę po porodzie znów zareaguje skurczami partymi, które nie będą bolesne, ale mogą być dość silne, jeśli w tym czasie przystawiasz już maluszka do piersi (wydziela się wtedy oksytocyna odpowiedzialna za akcję skurczową). W czasie kolejnego skurczu urodzisz łożysko oraz błony płodowe.
- Badanie po porodzie. Nawet jeśli będziesz trzymać już dziecko na brzuchu, lekarz zbada cię. Sprawdzi, czy w macicy nie pozostały resztki łożyska, co mogłoby być niebezpieczne. Jeśli będzie taka potrzeba, zszyje pęknięte lub nacięte krocze (zabieg wykonuje się w znieczuleniu miejscowym, więc nie musisz się go obawiać). Przez najbliższe dwie godziny personel będzie monitorował stan dziecka oraz twój, sprawdzając, jak obkurcza się macica i jak silne jest krwawienie z dróg rodnych.
Czytaj: Badania noworodka: pierwsze badania niemowlaka po narodzinach