Jednym z najskuteczniejszych sposobów wali z bólem porodowym jest znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie. Poniżej przedstawiamy 5 najczęściej powtarzanych o nie pytań i 5 odpowiedzi, przydatnych każdej przyszłej mamie.
Poród wiąże się z bólem, więc każda przyszła mama, choć cieszy się, że nareszcie, po 9 miesiącach, weźmie na ręce swoje dziecko, obawia się również, jak samo sprowadzanie go na świat będzie przebiegać. Pierworódka boi się, ponieważ nigdy jeszcze nie rodziła i nie do końca wie, czego się spodziewać.
Tym bardziej, że internet pełen jest mrożących krew w żyłach relacji kobiet, które już rodziły. Te z kolei, zwłaszcza jeśli pierwszy poród nie był najłatwiejszy, również się obawiają, co czeka je kolejnym razem.
Medycyna jednak cały czas idzie naprzód, a i standardy opieki okołoporodowej się zmieniają. Robi się coraz więcej, by ból porodowy zminimalizować.
Przeczytaj również: Powrót do formy po porodzie - różnice po cesarce i porodzie naturalnym
Spis treści
- Czy jest dostępne dla wszystkich kobiet?
- Czy każda kobieta może z niego skorzystać?
- Znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie: badania
- W jaki sposób się je podaje?
- Znieczulenie zewnątrzoponowe: wpływ na przebieg porodu i komplikacje
Czy jest dostępne dla wszystkich kobiet?
Tak, przynajmniej teoretycznie. 1 lipca 2015 roku, na podstawie Zarządzenia Prezesa NFZ z dn. 30 czerwca 2015 zadecydowano, że każda kobieta będzie mogła bezpłatnie otrzymać znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie. Okazało się jednak, że z wcieleniem w życie tej decyzji są kłopoty.
Szpitale nie mają wystarczającej liczby anestezjologów, którzy mogliby znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie wykonać, i to niekoniecznie w mniejszych miastach. Wiele kobiet po prostu nie wie, że może z takiego prawa skorzystać, a lekarz prowadzący i położna nie informują ich o tym.
Przed porodem warto więc zebrać informacje, który szpital z całą pewnością oferuje znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie i wyegzekwować swoje prawa.
Przeczytaj również: Gaz rozweselający podczas porodu - czy w Polsce można z niego korzystać?
Czy każda kobieta może z niego skorzystać?
- Czasami nie ma już czasu, by to znieczulenie wykonać. Sam początek znieczulenia powinien być rozpoczęty, gdy rozwarcie wynosi około 2-3 cm. Ten poród musi samoistnie się zacząć. Znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie nie może więc być podane zanim rozpocznie się akcja skurczowa - informuje w programie "Dzień dobry TVN" dr n. med. Grzegorz Południewski, ginekolog-położnik.
Z drugiej strony, jeśli rozwarcie szyjki macicy wynosi 8-9 cm, zazwyczaj jest już za późno na podanie znieczulenia zewnątrzoponowego - potrzebuje też ono czasu, by zacząć działać (około 15-20 minut). Tutaj decyduje lekarz, jednak gdy poród, mimo dużego rozwarcia, będzie się przedłużał, znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie może być podane.
Przeciwwskazaniem do wykonania znieczulenia zewnątrzoponowego przy porodzie są zaburzenia krzepnięcia krwi, schorzenia obwodowego i centralnego układu nerwowego. Przeciwwskazaniem jest również uczulenie na środki znieczulające oraz stan zapalny w miejscu wkłucia.
Takim przeciwwskazanie może, ale nie musi stanowić tatuaż w okolicy lędźwiowej. Panie, które taki posiadają, powinny więc skonsultować się z lekarzem jeszcze przed porodem.
Kobieta, której podano znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie odczuwa skurcze w około pięciokrotnie mniejszym natężeniu niż podczas porodu naturalnego, ma również mniejszą potrzebę parcia, dlatego dobrze, by do porodu podeszła ona z przygotowaniem w tym zakresie. Dużą pomocą służą tu szkoły rodzenia.
Przeczytaj również: Skurcze parte - to nieprawda, że po znieczuleniu rodząca ich nie czuje
Znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie: badania
Przed wykonaniem znieczulenia zewnątrzoponowego przy porodzie przyszła mama powinna spotkać się z anestezjologiem. Zostaną jej wykonane wszystkie niezbędne badania: oznaczenie grupy krwi i morfologia krwi, EKG serca, RTG klatki piersiowej, poziom elektrolitów, parametry krzepnięcia.
Lekarz zapyta też na pewno o reakcje alergiczne na dotychczas używane środki przeciwbólowe. Najczęściej jednak, jeśli kobieta dobrze znosiła znieczulenie podawane w gabinecie stomatologicznym, znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie również nie powinno wywołać reakcji alergicznej.
W jaki sposób się je podaje?
Znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie podaje się w odcinku lędźwiowym kręgosłupa - na wysokości kręgów L3-4, L4-5. Rdzeń kręgowy nie znajduje się na tej wysokości, więc nie ma ryzyka uszkodzenia układu nerwowego. Znieczulenie jest podawane za pomocą cienkiej i długiej igły - samo wkłucie nie powinno wywoływać dużego bólu.
Miejsce wkłucia najpierw jest dezynfekowane, a następnie znieczulane miejscowo. Dzięki igle w przestrzeni zewnątrzoponowej umieszczony zostaje cewnik, za pomocą którego uwalnia się leki. Podczas podawania znieczulenia zewnątrzoponowego przy porodzie reakcje organizmu zostają, podobnie jak podczas całego porodu ze znieczuleniem, monitorowane.
Położnica po podaniu znieczulenia może zachować taką samą mobilność, jak i bez niego. Znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie działa przez około dwie godziny, po tym czasie podaje się jego kolejne dawki. Po podaniu znieczulenia wskazane jest leżenie przez kilka godzin i niepodnoszenie gwałtownie głowy.
Przeczytaj również: Najpopularniejsze mity o porodzie - nie wierz w to!
Znieczulenie zewnątrzoponowe: wpływ na przebieg porodu i komplikacje
Znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie w żaden sposób nie wpływa na dziecko. Przyjęło się też uważać, że poród po znieczuleniu trwa dłużej. Głównie dlatego, że rodząca nie odczuwa tak silnych skurczów i potrzeby parcia. W rzeczywistości poród ze znieczuleniem może, ale nie musi się wydłużyć.
Najczęściej pierwsza faza porodu po podaniu znieczulenia trwa krócej niż bez niego, natomiast druga - podobnie lub nieznacznie dłużej. Komplikacje po podaniu znieczulenia zewnątrzoponowego przy porodzie zdarzają się rzadko.
Najczęściej kobiety skarżą się na ból głowy - około 0,1-0,2 procent rodzących - który jest skutkiem nie samego znieczulenia, a niewłaściwego nakłucia opony twardej. Ból powinien minąć po kilku lub kilkunastu godzinach i nie zagraża zdrowiu kobiety. Czasem zdarza się również, że znieczulenie obniża ciśnienie tętnicze, jednak przed zabiegowe podanie ciężarnej kroplówki ma temu zapobiec.