Spis treści
- Dlaczego dziecko przeklina?
- Jak reagować, gdy dziecko przeklina?
- Czego nie robić gdy dziecko przeklina?
- Porozmawiaj z dzieckiem
- Przekleństwa wyrażają emocje
To, że dziecko przeklina wcale nie znaczy, że zdaje sobie sprawę, że robi źle. Od ciebie zależy, jak szybko znudzi mu się nowe słowo i czy zrozumie, że używanie go jest w bardzo złym tonie.
Pomimo tego, że przeklinające dziecko może być na swój sposób zabawne, nie należy tego pod żadnym pozorem akceptować. Mądry rodzić potrafi odpowiednio zareagować, tak, aby dziecko szybko się znudziło i zapomniało o brzydkich wyrazach.
>> Gdy dziecko uspokaja się... w niepokojący sposób
Dlaczego dziecko przeklina?
W domu w ogóle nie używacie takich słów lub bardzo pilnujecie, by nie padały w obecności dziecka. Ale dom to nie wszystko - jest jeszcze podwórko, sklep, ulica, autobus. Jest telewizja i radio. Są też rówieśnicy, którzy wcale nie muszą pochodzić z domów, w których rygorystycznie przestrzega się dyscypliny słowa. A brzydkie słowa mają dla dzieciaków magiczną moc przyciągania - brzmią egzotycznie, dorośli wypowiadają je często z pasją no i nie wiadomo, co znaczą. Są więc jak zaklęcia. Do tego, jeśli mały wypowie je na głos, wszyscy zaczynają się nim interesować. Czyli prawdziwa magia...
>> Dziecko wystawia język, gdy się skupia. Dlaczego?
Jak reagować, gdy dziecko przeklina?
Najlepiej wcale. Krzyk, emocje, zakaz niewiele dają - może się okazać, że odnoszą wręcz przeciwny skutek i dziecko zaczyna wykorzystywać brzydkie słowo jako element zwrócenia na siebie uwagi albo przy jego pomocy gra na twoich uczuciach i odgryza się, gdy jest z czegoś niezadowolone. Natomiast, gdy dziecko nie widzi żadnej reakcji z twojej strony, szybko znudzi się powtarzaniem przekleństwa.
>> Pajdokracja: co robić, gdy dziecko rządzi w domu?
W mojej rodzinie krąży opowieść z dzieciństwa mojego ojca, której morał jest dla nas, kolejnego pokolenia, drogowskazem w takich sytuacjach. Tata, mając kilka lat, przyszedł do domu z brzydkim słowem na ustach i krążył przez ponad godzinę wokół stołu, powtarzając je monotonnie. Babci jakimś cudem udało się utrzymać przez ten czas nerwy na wodzy - nagle zapadła cisza i, jak opowiadała babcia, przez wiele lat nie usłyszała tego słowa z ust swojego syna.
>> Co robić, gdy dziecko nie lubi podstawowych aktywności?
Czego nie robić gdy dziecko przeklina?
- Nie śmiać się - to czasem trudne, bo przeklinający smyk, który nie wymawia jeszcze niektórych głosek potrafi być mimo wszystko przezabawny. Tyle, że widząc wasze rozbawienie szybko dojdzie do wniosku, że warto tak mówić, bo mama się śmieje a tata zwraca na niego uwagę.
- Nie zakazywać - to czego nie wolno kusi podwójnie, a nawet potrójnie i to jest dla wszystkich jasne.
- Nie krzyczeć - bo maluch widzi, że w ten sposób, może nie najmilszy, ale zawsze, zwraca na siebie twoją uwagę.
Porozmawiaj z dzieckiem
Możesz natychmiast, gdy słowo pada lub później, by nie nadawać przeklinaniu mocy - decyzja należy do ciebie, bo to ty znasz najlepiej swoje dziecko i wiesz, który sposób w jego przypadku będzie skuteczniejszy. Rodzice używają różnych argumentów: od tego, że jak słyszą, że ich dziecko tak nieładnie mówi, robi im się przykro, po taki, że z dziećmi, które tak mówią, nikt nie chce się bawić (ale uwaga - w tym przypadku istnieje niebezpieczeństwo, że okaże się to szybko nieprawdą i będzie ci głupio). Moje dziecko miało problem, gdy okazało się, że przeklina jego ulubiony piosenkarz. Dlaczego on tak robi, skoro to złe? Po chwili zaskoczenia odpowiedziałam, że takie słowa czasami są konieczne, by oddać nadmiar złych emocji, które wzbudza w człowieku jakieś zjawisko, ale że mogą się nimi posługiwać dorośli i, jak w przypadku tego muzyka - artyści. W zwykłych sytuacjach nikt dobrze wychowany ich nie używa - szczególnie dzieci. I podziałało.
>> WYCHOWANIE DZIECKA: Co robić, gdy DZIECKO KŁAMIE? [FILM]
Przekleństwa wyrażają emocje
Jeśli zauważysz, że brzydkie słowa padają, gdy dziecko jest zdenerwowane, przede wszystkim porozmawiaj z nim o jego emocjach - pozwól mu się wygadać, dowiedz się, co jest przyczyną. Może warto znaleźć przekleństo zastępcze: o kurczaczki, ..... . Możesz też zawrzeć z małym umowę, że każde brzydkie słowo będzie kosztowało np. złotówkę kieszonkowego. A jeśli nic nie pomaga, sięgnij po prawdziwe kary - zakaz czytania przed snem, zero dobranocki czy słodyczy.