Spis treści
- >> Pobierz jadłospis przedszkolaka w wersji PDF! >>
- Jadłospis przedszkolaka: co powinien zawierać?
- Jadłospis przedszkolaka: jak dbać o dietę, skoro dziecko je posiłki w przedszkolu?
- Czytaj także: >> Zupy dla dzieci: jakie powinny się znaleźć w dziecięcym menu? 5 przepisów >>
- Jadłospis przedszkolaka: postaw na węglowodany
- Czytaj także: >> Jak wygląda przykładowe menu dziecka na diecie bezglutenowej? >>
- Jadłospis przedszkolaka: jak często podawać dziecku warzywa?
- Czytaj także: >> Dieta normokaloryczna: dlaczego warto stosować ją u dziecka? >>
- Jadłospis przedszkolaka: czego nie podawać dziecku?
Jadłospis przedszkolaka powinien składać się z pięciu posiłków: trzech głównych (śniadania, obiadu, kolacji) oraz dwóch mniejszych (drugiego śniadania i podwieczorku). Kilkuletnie dziecko bardzo aktywnie spędza czas (uczy się, rysuje, maluje, śpiewa, bawi, biega, skacze) potrzebuje więc codziennej dawki energii i witamnin. Dzienne zapotrzebowanie energetyczne dla takiego dziecka wynosi 1387 kalorii w przypadku dziewczynek i 1471 kalorii w przypadku chłopców. Z jakich produktów komponować posiłki, by dostarczyć przedszkolakowi odpowiednią ilość składników odżywczych?
>> Pobierz jadłospis przedszkolaka w wersji PDF! >>
Jadłospis przedszkolaka: co powinien zawierać?
Jadłospis przedszkolaka powinien być tak samo urozmaicony i pełnowartościowy jak osoby dorosłej. Ponieważ kilkulatek intensywnie rozwija się umysłowo oraz fizycznie, musi codziennie otrzymywać odpowiednią dawkę witamin, żelaza, białka i wapnia. Do tego dochodzą jeszcze zdrowe tłuszcze, a także warzywa i owoce. Najlepszym wyborem jest takie komponowanie diety, która uwzględni wszystkie te elementy.
Brzmi to skomplikowanie, ale w rzeczywistości w ogóle takie nie jest! Wystarczy tak skomponować jadłospis przedszkolaka, aby kilkulatek regularnie jadł nabiał, który zapewni mu odpowiednią dawkę wapnia, owoce i warzywa, które dostarczą mu witamin i żelaza, mięso i ryby - te odpowiadają za białko oraz niezbędne kwasy Omega-3, produkty pełnoziarniste, które dostarczą błonnika oraz węglowodanów złożonych. Warto sobie wydrukować i powiesić na lodówce piramidę zdrowego żywienia i zerkać na nią przy codziennym komponowaniu posiłków. Po kilku dniach wejdzie nam to w nawyk, a cała rodzina będzie jadła zdrowe, sycące i pełnowartościowe posiłki.
Jadłospis przedszkolaka: jak dbać o dietę, skoro dziecko je posiłki w przedszkolu?
I tu jest podstawowy problem. Rodzice często nie są w stanie skontrolować posiłków, które ich dziecko zjada w przedszkolu. Powinni jednak postarać się zasięgnąć szczegółowej informacji na ten temat, ponieważ nawet jeśli włożą całą energię we wpojenie dziecku zdrowych nawyków żywieniowych, ten wysiłek może pójść na marne, jeśli w przedszkolu będzie jadło dosalane lub przetworzone posiłki. Zwłaszcza że codziennie zjada ich tam od 3 do 4.
Najlepiej jest sprawdzić stółowkę lub catering jeszcze przed wyborem przedszkola dla dziecka. Poszukać opinii w internecie, porozmawiać z innymi rodzicami, a jeśli okaże się, że są zastrzeżenia do jakości posiłków, porozmawiać z dyrekcją.
Czytaj także: >> Zupy dla dzieci: jakie powinny się znaleźć w dziecięcym menu? 5 przepisów >>
Jadłospis przedszkolaka: postaw na węglowodany
Niewielu rodziców wie, że połowa dziennego zapotrzebowania energetycznego przedszkolaka powinna być dostarczana organizmowi w węglodowodanach. Ale nie chodzi o węglowodany proste (białe pieczywo, biały ryż, makarony), które nasz organizm szybko trawi, tylko o węglowodany złożone, które dostarczają organizmowi energii na znacznie dłuższy okres czasu.
Węglowodany złożone powinny być stałym elementem w codziennym menu dziecka. Znajdują się w produktach z pełnego ziarna: płatkach (owsianych, jęczmiennych), wszelkiego rodzaju kaszach (jaglanej, jęczmiennej, gryczanej, mannie), pełnoaziarnistych makaronach, brązowym ryżu, warzywach strączkowych oraz ciemnym, razowym pieczywie.
Należy jednak pamiętać, że w produktach pełnoziarnistych znajduje się bardzo dużo błonnika. Pełni on ważną rolę w oczyszczaniu jelit ze złogów, ale jest również ciężkostrawny. Nie należy więc przesadzać z ilością produktów z pełnego ziarna w menu przedszkolaka. Najlepszym rozwiązaniem jest naprzemienne podawanie dziecku węglowodanów prostych i złożonych. np. w formie owsianki na śniadanie (węglowodany złożone) i białego ryżu do obiadu (węglowodany proste).
Czytaj także: >> Jak wygląda przykładowe menu dziecka na diecie bezglutenowej? >>
Jadłospis przedszkolaka: jak często podawać dziecku warzywa?
Rzecz jasna, codziennie. Najczęściej jednak dzieci nie chcą jeść warzyw, bo wydają im się mdłe i bez smaku. Dosalanie ich nie jest żadnym rozwiązaniem - nie dość, że sól powoduje nadciśnienie, to jeszcze dziecko przyzwyczaja się do słonego smaku, co sprawia, że nie chce już jeść niczego, co nie jest słone. Najlepszym rozwiązaniem na zachęcenie dziecka do zjadania warzyw, jest podawanie ich w rozmaitej formie. Duszona papryka może nie będzie mu smakowała, ale zawijana w tortilli z kurczakiem - już tak. Z cukinii można przyrządzić kolorowe szaszłyki, a z ogórka i marchewki ludziki na kanapkach. Dzieci jedzą oczami, jeśli więc przedstawimy im warzywa w ciekawej formie, z czasem się do nich przekonają.
Czytaj także: >> Dieta normokaloryczna: dlaczego warto stosować ją u dziecka? >>
Jadłospis przedszkolaka: czego nie podawać dziecku?
- Żywności przetworzonej - wszelkie gotowe dania oraz produkty typu instant są w diecie dziecka surowo zakazane. Kilkulatek nie powinien jeść mrożonej pizzy, frytek, kopytek, gotowych pierogów, knedli, chipsów. Nie zawierają one żadnych składników odżywczych, za to spulchniacze i rozmaite konserwanty
- Produktów ciężkostrawnych - placków ziemniaczanych, grzybów, ciężkich sosów, frytek
- Potraw smażonych w głębokim tłuszczu - wszelkich smażonych mięs, kiełbas, karkówek. To nie są zdrowe dania dla dzieci, dla dorosłych zresztą też nie
- Ostrych przypraw - małe dziecko nie potrzebuje do obiadu ostrej papryki, chilli czy chrzanu. Tego typu przyprawy tylko mogą podrażnić mu żołądek
- Białego cukru - najlepiej jest dziecku w ogóle nie podawać cukru. W dzisiejszych czasach to niemożliwe, bo prędzej czy później zetknie się ze słodyczami. W domu jednak ich unikajmy lub urządzajmy jeden dzień w tygodniu, w którym dziecko może jeść słodycze, np. niech to będzie niedziela. Herbatę i desery słodźmy miodem lub syropem z agawy
- Soli - paluszki słone, krakersy, oliwki i inne przysmaki, pełne soli, powinny być również wykluczone z jadłospisu przedszkolaka