Wiele osób wierzy w to, że istnieją ludzie, którzy mają wyjątkowe zdolności przepowiadania przyszłości. Mamy na to zresztą "dowody": każdy z nas słyszał przecież o jakiejś wróżce, która znała "dosłownie każdy szczegół czyjegoś życia". Każdy z nas też dałby wiele, aby dowiedzieć się, czy powinien zmieniać pracę, czy nie, czy partner jest tym jedynym, czy też lepiej na razie nie angażować się w związek…
Spis treści:
- Wierzyć, czy nie wierzyć?
- Wróżka prawdę ci powie?
- Na czym polega sukces wróżek?
- Niebezpieczna zabawa
Prawda, niestety, jest dość smutna: większość wróżek i wróżbitów to doskonali psychologowie lub zwykli oszuści, którzy potrafią manipulować ludźmi i mówić to, co - jak przypuszczają - chcemy usłyszeć.
Wierzyć, czy nie wierzyć we wróżby?
Zacznijmy od tego, że wiara we wróżby jest stara jak świat. Wróżbici i magowie działali już przed tysiącami lat, funkcjonowali na dworach władców, udzielali też porad zwykłym śmiertelnikom.
Wróżono na podstawie gwiazd, linii dłoni, kart, na podstawie snów, z dymu, ognia, wody itd. Jednak na przestrzeni wieków nikt nigdy nie udowodnił, że zdolność jasnowidzenia istnieje i że są ludzie obdarzeni prawdziwym darem przepowiadania przyszłości.
Udowodniono natomiast już wielokrotnie, że my, jako ludzie, jesteśmy podatni na różnego rodzaju manipulacje. Wykorzystują to osoby wróżące z kart, fusów czy kryształowej kuli.
Czytaj:
Numerologia - czym jest horoskop numeryczny i jak wyliczyć swoją numerologię?
Horoskop dla dziecka. Astrologia: charakter dziecka zapisany w gwiazdach
Wróżka prawdę ci powie?
Wróżbici dzielą się na dwie grupy osób:
- pierwsza z nich to grupa dobrych obserwatorów, którzy „czytają” historię klienta z mowy ciała, wyglądu, wieku, z jego słów i nieświadomie wysyłanych sygnałów.
- druga - to osoby, które nawet nie próbują zagłębić się w kwestie psychologiczne i po prostu plotą trzy po trzy licząc, że dzięki regule prawdopodobieństwa, ich słowa okażą się trafne.
Nie ma co ukrywać: tak właśnie powstają horoskopy drukowane w gazetach i czytane w radiostacjach. Naprawdę rzadko kiedy pochylają się nad nimi osoby, które znają choćby nazwy wszystkich planet lub 78 kart tarota.
Na czym polega sukces wróżek?
Bardzo często słyszymy opowieści osób, o tym, jak to wróżka, którą odwiedzili, znała wiele konkretnych faktów z ich życia. Ich zdaniem, to dowód na nadprzyrodzone moce wróżbitki, a zdaniem naukowców – tzw. efekt Barnuma.
Zjawisko to pochodzące od nazwiska pewnego jasnowidza-oszusta polega na odnajdywaniu własnej historii i osobistych przeżyć w wydarzeniach, które tak naprawdę przydarzają się każdemu. Na tej podstawie wróżbita Barnum odnosił niebywałe sukcesy, które obecnie powtarzają jego naśladowcy i następcy.
O co dokładnie chodzi? O wypowiadane przez wróżbitów ogólniki, które pasują do 80 proc. ludzi na świecie. „Czekasz na wielką miłość”, „Jest pewien mężczyzna/pewna kobieta, która cię skrzywdziła”, „Znajdziesz lepszą pracę" itd. – takie stwierdzenia pasują prawie do każdego. Kto z nas nie chciałby się zakochać, kto nie miał w przeszłości niemiłej sytuacji w związku, kto nie myśli czasem o zmianie pracy?
Oczywiście, podstawą jest wspomniana obserwacja. Kobiecie z obrączką na prawej dłoni wróżka nie powie, że czeka ją wielka miłość, tylko raczej, że ma kłopoty z mężem (jeśli by nie miała, nie przyszłaby do tarocistki). Ale tej bez złotego krążka na palcu może swobodnie zapowiadać wielką miłość ze strony mężczyzny, którego klientka zna od niedawna (skoro przyszła poradzić się w sprawach uczuć, to wysoce prawdopodobne jest, że poznała kogoś, kto jej się podoba).
Czytaj:
Jakie są najpopularniejsze przesądy ciążowe?
Jak odpowiadać na trudne pytania dzieci? Wideo
Wróżenie to niebezpieczna zabawa
Badania psychologów pokazują, że ludzie nie tylko utożsamiają się ze słowami wróżbitów, ale i nieświadomie „naginają” ich słowa tak, aby pasowały do ich sytuacji. Dlaczego?
- mamy wielką potrzebę poczucia się wyjątkowym
- bardzo pragniemy poznać swoją przyszłość
- chcemy zdobyć poczucie bezpieczeństwa polegające na złudnym przekonaniu, że teraz wiemy już, jak postąpić
- pragniemy lepszego życia, przystojniejszego faceta, lepiej płatnej pracy, a wróżka domyślając się, jakie są nasze pragnienia zawsze powie nam to, czego oczekujemy.
I tu zaczyna się niebezpieczeństwo naszej wiary we wróżby. O ile czytamy horoskopy czy stawiamy sobie pasjansa dla zabawy lub z nudów, nie ma powodu do zmartwień. Gdy jednak zaczynamy uzależniać nasze decyzje i postępowanie od tego, co powiedziały nam karty – mamy problem.
Nie warto podejmować decyzji o ślubie czy rozstaniu na podstawie przypadkowo wylosowanych kartoników, które nie mają żadnej siły ani mocy sprawczej. Zwykłą nieroztropnością jest też zawierzanie swojego życia osobie, która widziała nas raz w życiu przez 15 minut.
Jeśli masz problemy z związku, w pracy czy jakiekolwiek inne i nie wiesz, jak je rozwiązać, najlepiej poprosić o radę kogoś bliskiego, ewentualnie udać się do psychologa, który na podstawie twojej opowieści (a nie kryształowej kuli) oceni twój charakter, podpowie, jak nauczyć się np. wiary w siebie, asertywności itd.